26 wrz 2012

Sesja ślubna - zwiastun i kilka słów wstępu.


Wbijające się w piach białe szpilki, kobieca ręka posypująca piaskiem owłosiony tors męski , pan młody wykonujący  ćwiczenia gimnastyczne na falochronie i w końcu Ona – utaplana mokrym piaskiem, zmoczona  pianą, syrena w białej sukni leżąca w fali przypływu.  Romantyczny portret ślubny z koparką w tle, młodzi odjeżdżający w swoją wspólną podróż na łyżce buldożera. Seksowne wygięcie na industrialnym zabytku, pan młody wyzierający z wagonika kopalnianego. No możliwości jest cały ogrom ! Co tu wybrać ? Czym zabłysnąć ? Czym zaskoczyć przyjaciół i rodzinę ? Czy aby na pewno wybraliśmy dość pomysłowego fotografa ? To musi być coś specjalnego. Ślub w końcu to poważana sprawa, kosztował na prawdę dużo. No i trzeba mieć pamiątkę. I to jaką ?! Na starość usiądziemy sobie z herbatką na tarasie  i powspominamy jacy byliśmy młodzi, z polotem, z fantazją. Z dumą pokażemy  zdjęcia wnukom . Na pewno się uśmiechną …. może uśmieją? ……..No dobra niekoniecznie musimy im pokazywać, właściwie nikomu nie  musimy pokazywać naszych ….”odlotowych „ zdjęć.   

O sesjach ślubnych kiedyś napiszę obszerniejszy artykuł, gdyż mam wiele przemyśleń na ten temat. Gdzie jest granica dobrego smaku? Czym różni się art-idea od taniego teatru z młodymi w roli głównej?

 Tymczasem już niedługo na blogu  pojawi się nowy post, a w nim sesja młodej pary w moim wydaniu. Joasia i Maciej przyjechali do Krakowa aż z Łodzi. Na szczęście nie po to , żeby mieć zdjęcie z ziejącym ogniem smokiem wawelskim, czy z wieszczem Adamem . Po prostu spodobały się im moje prace i zaufali mi. To będą zdjęcia o nich, o ich szczęściu. O tym , ze cieszą się z bycia razem. Miało być romantycznie :). Lubię prostotę uczuć, ale lubię tez odrobinę pozaklinać  rzeczywistość, wyciągnąć na wierzch to co ukryte, wzmocnić  przekaz utrzymując równocześnie najwyższe skupienie na osobach fotografowanych.



18 komentarzy:

  1. Ale piękne! Nie dziwne, że przyjechali, Twoje prace są świetne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Z niecierpliwością czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak to tylko dwie prace ;( świetna robota!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie i malarsko jak zawsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. te zwiastunowe zdjęcia wyglądają niesamowicie magicznie! czekam na resztę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnie zdjęcie jest cudowne ♥ obserwujemy?:))

    OdpowiedzUsuń
  7. ojejku, te zdjęcia są niesamowity <3 świetny pomysł :)
    http://coeursdefoxes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie dziwię się, że mili Państwo Młodzi przyjechali aż z Łodzi w nasze, krakowskie strony, Twoje zdjęcia są naprawdę magiczne, urzekają klimatem, kolorami i historią, a przecież właśnie o historię chodzi. Zwiastun piękny, czekam na resztę! :)

    Aaaa, i oczywiście z miłą chęcią przeczytam Twoje przemyślenia na temat sesji ślubnych. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. 52 yrs old Graphic Designer Cami Viollet, hailing from Fort Saskatchewan enjoys watching movies like Yumurta (Egg) and Flower arranging. Took a trip to Birthplace of Jesus: Church of the Nativity and the Pilgrimage Route and drives a Expedition. mozesz sprobowac tego

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoimi wrażeniami :-). Dziękuję